Praca z Anielicą skończona. Zmęczona jestem, bo jakby wszystko było przeciwko mnie. Nawet sama lalka jakby była diablicą, nabrała kształtu po swojemu. Do tego stopnia iż ubranie robione z wykroju dla niej, nie pasowało. Więc musiałam tworzyć po swojemu. Efekty poniżej.
Wygląda bardzo fajnie, podobają mi się jej włosy.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna anielica, świetne ubranko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)