Szycie lalek to przyjemność Tildy, lalki waldorfskie, inne maskotki, robienie serwetek na szydełku, wszelkie robótki ręczne. To moje życie. Oprócz tego gotowanie dla najbliższych.
Fajny rudzielec, ciekawi mnie jakie będzie miała ubranko.Pozdrawiam cieplutko:)
Anielica zapowiada się bardzo ciekawie. Uszycie takiej lalki wymaga chyba niesamowitej cierpliwości. Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo się cieszę z Waszych odwiedzin. Zachęcam do komentowania. Pozdrawiam :)
Fajny rudzielec, ciekawi mnie jakie będzie miała ubranko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Anielica zapowiada się bardzo ciekawie. Uszycie takiej lalki wymaga chyba niesamowitej cierpliwości. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń