poniedziałek, 2 września 2013

Miśka

Nie mogłam się oprzeć i musiałam uszyć Miśkę. Inspiracją dla mnie była Ania Poreda, niedościgniona ach...



Nie jest jeszcze wykończona ale koniecznie chciałam się pochwalić. No i właśnie teraz dostrzegłam swój błąd i Miśka idzie pod igłę. Przez ten błąd wygląda bardziej jak Mysza. Ale wszystko da się naprawić, przynajmniej mam taką nadzieję.  :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo się cieszę z Waszych odwiedzin. Zachęcam do komentowania. Pozdrawiam :)