Z braku czasu, w ciągłej pogoni, gdzieś pomiędzy tym wszystkim łapię chwile na dzierganie.
Powstaje wtedy coś, takie małe dziergadła.
Naburmuszony kociak. 😄
I zdziwiony króliczek. 😄
Całkiem nie mam pojęcia jak Wam udaje się znaleźć czas na tworzenie, który mi gdzieś ucieka pomędzy palcami.
Jedno co mnie przeraża w tej całej pogoni to, to że już na niektórych blogach pojawiają się świąteczne motywy.
Czy ja jestem tak spóźniona czy ten świat zwariował, bo i w telewizji pojawiły się już reklamy świąteczne.
Zdecydowanie jak dla mnie za wcześnie, dopiero dzisiaj dzień zaduszny a tu reklama z choinką śniegiem itp. Dziwne uczucie, oczywiście jak dla mnie.
Co Wy o tym sądzicie? Może to jednak ja nie nadążam?
Życzę Wam cudownej niedzieli.
Pozdrawiam gorąco Wszystkich odwiedzających.
U nas od kilku tygodni w sklepach stoją mikołaje z czekolady, normalnie szok!
OdpowiedzUsuńŚwietne zabawki, zwłaszcza kot mi się podoba!
Świetny jest... troszkę mnie tu nie było i ile nowych prac! Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńja też uważam że to zdecydowanie za wcześnie , zauważyłam ,że od kilku lat zaraz po Wszystkich Świętych rusza cała machina światełek i ozdób choinkowych w witrynach sklepowych ,ale to nie ma nic wspólnego ze świętami , to taki chwyt reklamowy ,bo my naród mamy słabość do świąt i chętnie opróżniamy nasze portfele żeby poczuć się lepiej, bo jest to naprawdę magiczny czas
OdpowiedzUsuńwszystkie dziergadełka wspaniałe ale kocur jest niesamowity - bardzo mi się spodobał - buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuń