Witam Was kochani.
Jak pojawia się troszkę słońca to od razu czuję siły do pracy i nadchodzi wena.
Tu przedstawiam Wam mój pierwszy wieniec.
Przedstawiony w różnych kombinacjach miejscowych bo nie znalazł jeszcze swojego miejsca stałego.
W mojej głowie kłębią się pomysły na ozdoby świąteczne.
Niestety gorzej z ich wykonaniem.
Brak czasu i zmęczenie po całym dniu pracy powoduje iż mam chęć tylko przyłożyć głowę do poduszki.
Ale może coś jeszcze poczynię.
Buziaki :)
Buziaki :)
Anna
Fajny wieniec zrobiłaś,mozna dowolnie kombinować dekoracje jak widać,super
OdpowiedzUsuńcudowny !
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę wieniec ze sznurka, bardzo fajnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
podoba mi się bardzo
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pomysłowy!
OdpowiedzUsuńI tak Cię podziwiam, że jesteś w stanie coś po pracy jeszcze robić. Ja obecnie nie pracuję, a czasu i sił i tak ciągle mi brakuje.
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny jest Twój wieniec. Ze sznurka jeszcze nie widziałam.
Świetny wieniec, nigdy nie widziałam czegoś podobnego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)