Zaniedbałam ostatnio bloga, siebie, Was.
Ciągłe zabieganie, zmęczenie i nie wiem co jeszcze.
Ech tam. Sama próbuję siebie wytłumaczyć.
Fakt jestem ostatnio leniwa i nie jestem w stanie niczego dokończyć.
Ale postaram się poprawić.
Szycie lalek to przyjemność Tildy, lalki waldorfskie, inne maskotki, robienie serwetek na szydełku, wszelkie robótki ręczne. To moje życie. Oprócz tego gotowanie dla najbliższych.
Najwazniejsze,że sie pokazujesz...sliczne kwiatki :-)
OdpowiedzUsuńPoczekamy :)
OdpowiedzUsuńKażdy ma lepsze i gorsze dni, może to przesilenie wiosenne ;)
Bardzo wiosenne zdjęcia. Życzę szybkiego powrotu do dobrej formy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i przesyłam buziaki:)